Z czego zapamiętamy parlamentarzystów?

Extra Ciechanów: Co uważa Pan za swoje największe osiągnięcie w minionej kadencji?

Po wprowadzeniu reformy administracyjnej w 1998 r. przez ówczesny parlament którego miałem zaszczyt być członkiem, zmieniła się istotnie rola posła przy podejmowaniu decyzji inwestycyjnych. Przed reformą, pracując w Komisji Finansów Publicznych podejmowałem wspólnie z innymi członkami Komisji decyzje, które miały wpływ na inwestycje w całym kraju, często nie mając dostatecznej wiedzy o konkretnej lokalizacji i celowości danej inwestycji.

Reforma administracyjna wprowadziła samorząd wojewódzki i to on dysponując środkami, również unijnymi, dokonuje wyboru inwestycji, które po spełnieniu wymogów proceduralnych mogą być finansowane.

Myślę, że to jest bardzo dobre rozwiązanie. Posłowie mają za zadanie tworzyć dobre prawo, które ma służyć również jak najlepszemu wykorzystaniu publicznych pieniędzy. Oczywiście zabiegają oni również
o to, aby w swoich okręgach powstało jak najwięcej inwestycji, które będą dobrze służyły lokalnemu społeczeństwu i miały wpływ na rozwój regionu.

Tak właśnie jest w przypadku naszych powiatów. W ogólnopolskim rankingu gmin najlepiej wykorzystujących unijne fundusze Ciechanów zajmuje bardzo wysoką, bo 13 pozycję. Realizowana jest w Ciechanowie budowa pętli łączącej drogi nr 50 i 60 i drogi wojewódzkie oraz siedem dróg powiatowych. Wartość całej inwestycji to ponad 180 mln złotych.

Odrestaurowano zabytkowy Ratusz. Zbudowano ulice 11 Listopada i Nowozagumienną , Bohaterów Westerplatte, Rajkowskiego i wiele innych. Przebudowano ulicę Warszawską, przywracając blask temu średniowiecznemu traktowi. Zbudowano wielofunkcyjne boiska sportowe. Inwestycje, które można jeszcze wymienić pochłoną setki milionów złotych pochodzących spoza budżetu miasta. Jest to absolutny sukces całej społeczności naszego miasta i na pewno w jakimś stopniu mój osobisty.

Poza tym wielkim sukcesem mojej formacji politycznej ostatniej kadencji, jest to, że po raz trzeci Prezydentem Ciechanowa został Pan Waldemar Wardziński, człowiek skromny, przewidywalny i niezwykle skuteczny. Współpraca z Panem Prezydentem i jego kadrą układa mi się doskonale.

A czy były sprawy, których nie udało się rozwiązać?

Nie ma ich wiele, ale zdecydowanie mam żal do wojskowych decydentów za likwidację naszej jednostki. I chociaż przekonywujące były argumenty Szefa Sztabu Ś.p. Generała Gągora, który zginął w katastrofie smoleńskiej, to jednak uważam, że decyzja podjęta była zbyt szybko, a przecież przed rozwiązaniem jednostki zainwestowano w nią miliony złotych.

W trakcie mojej i Pana Prezydenta Wardzińskiego wizyty u Pana Generała, przekonywał On nas o konieczności takiego rozwiązania, wynikającego z rezygnacji poboru do zasadniczej służby wojskowej na rzecz służby zawodowej, która ma zapewnić profesjonalizację naszej armii.

Z tych właśnie racji, wszystkie jednostki, które nie miały właściwego zaplecza, w tym dobrze zorganizowanego i zlokalizowanego w bliskiej odległości od jednostki poligonu, musiały być rozwiązane. Ten los dotknął niestety naszą  jednostkę, do której wszyscy byliśmy przywiązani.

Jestem w stałym kontakcie z Agencją Mienia Wojskowego i zabiegam o to, aby dołożyła ona starań i właściwie zabezpieczyła cały majątek jednostki. Rozmawiam również o tym, aby wojskowi decydenci nie pomijali naszych samorządów przy podejmowaniu decyzji związanych z majątkiem jednostki. To właśnie nasze samorządy mają najlepszą wiedzę o tej jednostce i ich rozeznanie w tej kwestii jest niezwykle cenne i powinno być wykorzystane przez szefów Agencji Mienia Wojskowego.

Jeśli ponownie zdobędzie Pan mandat poselski, to jakimi problemami chciałby się Pan zająć w nowej kadencji?

W dalszym ciągu będę zabiegał o to, aby Ciechanów i inne miasta dawnego województwa ciechanowskiego pozyskiwały jak najwięcej unijnych środków i właściwie, zgodnie z hierarchią potrzeb wykorzystywały przyznane im pieniądze.

W parlamencie chciałbym zajmować się problematyką polonijną, zwłaszcza problemami Polaków na Wschodzie. Jestem wieloletnim członkiem Wspólnoty Polskiej i współpracując z nieżyjącymi już wspaniałymi jej Szefami: prof. Stelmachowskim i Marszałkiem Płażyńskim, a także aktualnym Prezesem Longinem Komołowskim, zdobyłem duże doświadczenie, które wykorzystywałem kiedyś przy budowie cmentarzy katyńskich jako szef  komitetu zajmującego się ich budową, jak i dziś kontaktując się z Polakami mieszkającymi na Wschód od naszej granicy.

Źródło: Extra Ciechanów

 

PO    Sejm    UW mazowieckiego

PO Żuromin                   PO Mława                   PO Sochaczew