Prezydent RP Bronisław Komorowski w Płocku
W środę, 11 lutego 2015 r. Bronisław Komorowski Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej gościł w Płocku.
Z okazji obchodów 25-lecia Samorządu Terytorialnego w Polsce na terenie Małachowianki odsłonięto tablicę pamiątkową poświęconą premierowi Tadeuszowi Mazowieckiemu.- Z Tadeuszem Mazowieckim jest rzeczywiście tak, że nie ma wielu pomników, ale za to pozostawił po sobie jeden wielki pomnik – to współczesna Polska. Nasz kraj zmienia się także dzięki działaniom rządu Tadeusza Mazowieckiego, który zapoczątkował ważną reformę samorządu, do której przywiązywał wielka wagę – mówił Prezydent RP Bronisław Komorowski.
Motywem przewodnim wizyty prezydenta Komorowskiego w Płocku było 25-lecie samorządności (w związku z przypadającą w tym roku rocznicą pierwszych wyborów samorządowych na szczeblu gminnym).
Uczniowie Małachowianki mieli do prezydenta Polski wiele pytań dotyczących funkcjonowania samorządu. Pytali m.in. co prezydent sądzi o wydzieleniu Warszawy z woj. mazowieckiego, jak wyrównać poziom życia w gminach, aby nie było między nimi dysproporcji i podziału na biedniejsze i bogatsze, czy potrzebne jest „janosikowe”, czy należy ograniczyć liczbę kadencji wójtów, burmistrzów i prezydentów miast oraz jak na zaufanie obywateli do władz samorządowych mogło wpłynąć oskarżenie o sfałszowaniu ostatnich wyborów.
Prezydent Komorowski wyczerpująco odnosił się do każdej kwestii. Stwierdził, że niekoniecznie trzeba tworzyć nowe województwa, ale raczej warto korzystać z różnych możliwości dla osiągania stawianych sobie celów, np. poprzez porozumienia między samorządami. Prezydent żartował też, że pewnie Płock chciałby zostać stolicą województwa, ale musielibyśmy „dogadać się” z Radomiem.
W sprawie „janosikowego” prezydent zauważył, że wyrównywanie szans różnych regionów odbywa się nie tylko w kraju, ale także w Europie. Warto jednak zwracać uwagę, czy te pieniądze są dobrze wydawane, czy przeznaczane są na rozwój czy na konsumpcję.
Prezydent podkreślał też, że dysproporcje w rozwoju pomiędzy gminami wynikają nie tyle ze specyficznych warunków, ale w dużej mierze z tego, jakich mają włodarzy. – Warto mądrze wybierać władze samorządowe. Warto stawiać na ludzi, którzy potrafią wykorzystać potencjał, pozyskiwać środki, stawiają na rozwój – mówił prezydent RP. Odnosząc się do pytania o ograniczeniu kadencji organów stanowiących w gminach prezydent stwierdził, że samorządowcy powinni rozważyć tę kwestię i zbadać wszystkie „za” i „przeciw”.
Natomiast z wielką stanowczością odniósł się do oskarżeń o sfałszowane wybory. – To hucpa i wielka nieodpowiedzialność – mówił prezydent Komorowski. – Na ponad 1700 zgłoszonych protestów wyborczych, sądy większość oddaliły, jako bezpodstawne. Tylko w 48 przypadkach dopatrzyły się nieprawidłowości. Ale podkreślam, czym innym są nieprawidłowości, a czym innym oskarżenie o fałszowanie wyborów. Prezydent Komorowski stwierdził też, że w demokracji to normalne, że są spory i różne spojrzenia na te same kwestie, ale są obszary, które należy chronić. Jednym z nich jest zaufanie do państwa.
Na zakończenie spotkania w auli Małachowianki wystąpił szkolny chór Minstrel.
W środowe południe auta ratusza wypełniła się zaproszonymi na spotkanie z prezydentem RP gośćmi. Wśród nich było wielu byłych samorządowców i radnych.
Prezydent Bronisław Komorowski podkreślał, że Płock jest doskonałym miejscem na rozpoczęcie roku samorządności, także przez pryzmat szkoły – Małachowianki – która wychowała Tadeusza Mazowieckiego. – Człowieka, który miał odwagę uruchomić procesy decentralizacji. Trzeba być wielkim człowiekiem, żeby mieć władzę i chcieć się nią podzielić. Trzeba mieć zaufanie do ludzi, którym tę władzę chce się oddać – przekonywał Bronisław Komorowski.
Prezydent RP przypomniał, że idea samorządności nie od razu po czerwcu 1989 roku zyskała uznanie. – Długie były dyskusje, wielu przekonywało, że samorząd doprowadzi do chaosu. Dziś wiemy, że było to słuszne posunięcie – mówił Bronisław Komorowski.
Na zakończenie swojej wizyty w Płocku prezydent RP spotkał się z zarządem Towarzystwa Naukowego Płockiego. Na ręce prezesa TNP profesora Zbigniewa Kruszewskiego przekazał pamiątki rodzinne Komorowskich, mające związek z naszym miastem.
Pradziad prezydenta Zygmunt Komorowski studiował w Krakowie razem ze słynnym płocczaninem Ludwikiem Krzywickim. Młodzi ludzie przyjaźnili się. Znajomość zaowocowała pobytem Ludwika Krzywickiego w majątku Komorowskich na Litwie i prowadzonymi tam przez niego pracami archeologicznymi. Efektem wykopalisk była publikacja „Grodziska górno-litewskie” autorstwa Krzywickiego. Podczas spotkania w ratuszu prezydent Komorowski przekazał Towarzystwu Naukowemu Płockiemu właśnie tę publikację, a także „Wspomnienia” Ludwika Krzywickiego i dwie fotografie, będące pamiątkami po pradziadku.
– Mam nadzieję, że dla tych ważnych dla mojej rodziny pamiątek znajdzie się miejsce w TNP – powiedział prezydent.
Dziękując za dar, profesor Kruszewski wyraził nadzieję na kolejną wizytę prezydenta w Płocku, tym razem już w zabytkowej siedzibie TNP. Bronisław Komorowski zapewnił, że chętnie z zaproszenia skorzysta oraz wpisał się do księgi pamiątkowej Towarzystwa.
Źródło: UM Płock